30 marca 2020 21:08 | Aktualności
Temat kompleksowy: Wiosenne powroty
Temat dnia: Poznajemy budowę ptaka
Cele:
- wzbogacanie wiadomości na temat ptaków
-rozbudzanie zainteresowań przyrodniczych oraz chęci obserwowania otaczającego świata
1. Co słychać, panie Bocianie? – słuchanie opowiadania M. Strękowskiej-Zaremby "Ptaki".
Zadzwoniła babcia, ta, która mieszka pod miastem, na wsi, i powiedziała, że upiekła ulubione ciasteczka Ady.
– Przyjedziecie do nas? – zapytała.
– No pewnie! – zapewniła Ada i dotąd namawiała rodziców, aż się zgodzili na wspólny wyjazd.
– Gdzie ciasteczka? – zapytała, gdy tylko zobaczyła babcię.
Olek nie był smakoszem ciasteczek, za to lubił towarzystwo dziadka. Odnalazł go w sadzie obok domu. Dziadek obserwował niebo przez lornetkę. Olek zadarł głowę. W oddali zobaczył jakieś drobne punkciki.
– Bociany wracają. Co za widok! – dziadek uśmiechnął się promiennie.
– Naprawdę?! – Olek rzucił się biegiem do samochodu po swoją lornetkę. Po chwili był już z powrotem.
– Zdążyłem?! Jeszcze je widać?! – pytał zdyszany.
Trzeba wam wiedzieć, że lornetki przybliżają i powiększają obraz, więc widok był niezwykły. Olek tak bardzo zagapił się w niebo, że nawet nie zauważył Ady, która przybiegła za nim z własną malutką lornetką. Patrzył na szybujące po niebie bociany. Widział ich rozłożone skrzydła, długie, wyciągnięte szyje,
czerwone dzioby, a gdy poprawił ostrość, zobaczył nawet pojedyncze pióra w ogonach. Ptaki prawie nie poruszały skrzydłami, a jednak sunęły po niebie jak papierowe samoloty albo małe szybowce niesione wiatrem.
– Też chciałbym tak latać. Szkoda, że nie mam skrzydeł – westchnął. Dziadek się uśmiechnął.
– Ptaki mogą latać nie tylko dzięki skrzydłom. Ich waga też jest ważna. Są lżejsze niż my, bo mają lekkie dzioby i nieduże głowy. No i nie posiadają zębów, żeby mniej ważyć.
Na niebie było tłoczno jak na autostradzie. Nie tylko bociany wracały do domu na wiosnę. Leciały szpaki, pliszki i zięby. Jedne zawzięcie trzepotały skrzydełkami, inne machały nimi tylko od czasu do czasu.
– Mógłbym na nie patrzeć bez końca. Żałuję, że tak późno poświęciłem się obserwowaniu przyrody. Wierzcie mi, że jest to wyjątkowa przyjemność – mówił dziadek.
– Nawet nie wiecie, co wyprawiają zwierzęta, gdy sądzą, że nikt ich nie widzi. Takich zabaw, psot i tańców nigdzie indziej nie zobaczycie.
Olka najbardziej zainteresowały zwierzęce psoty.
– Pokażesz nam te psoty? – spytał.
– Oczywiście, wybierzemy się do lasu jutro z samego rana. Babcia pomoże nam przygotować kanapki i termos z ciepłą herbatą. Zabierzemy też mapę terenu i to, co najważniejsze dla obserwatorów przyrody... – dziadek spojrzał pytająco na wnuki.
– Ciasteczka! – wykrzyknęła Ada.
Olek popatrzył na siostrę z politowaniem.
– Lornetki – poprawił ją.
Ich głosy wywabiły z domu tatę. Spojrzał w niebo na szybujące ptaki i westchnął, podobnie jak wcześniej Olek:
– Chciałbym latać jak ptaki.
– Lepiej nie. Musiałbyś wyrwać wszystkie zęby, a i tak byłbyś za ciężki – mądrze zauważył Olek.
– Głowę też masz za dużą – dodała Ada.
– Nie mówiąc o braku skrzydeł – dorzucił rozbawiony dziadek.
• Rozmowa na temat opowiadania.
Dzieci odpowiadają na pytania: Co robią ptaki wiosną? Kto to jest ornitolog?
• Poznawanie budowy ptaka:
Dlaczego ptaki umieją latać, a ludzie nie potrafią? Natura cały organizm ptaka wyposażyła w cechy, które umożliwiają mu latanie, np. kości ptaka są zupełnie inne niż kości innych zwierząt. Są dużo lżejsze, gdyż znajduje się między nimi wiele pustych przestrzeni. Ptaki nie mają zębów, co także zmniejsza ich ciężar ciała. Pokryte są piórami, które spełniają wiele funkcji. Ptak ma skrzydła, które wykorzystuje do radzenia sobie z oporem powietrza.
2. Budka lęgowa – zabawy konstrukcyjne.
Klocki. Dzieci budują z klocków budkę lęgową dla ptaka. Zwracają uwagę na to, aby była odpowiednio zbudowana. Wykorzystują wiedzę zdobytą podczas spaceru. Podają nazwę ptaka, dla którego zbudowały budkę.
3. Utrwalenie poznanej literki ,,j”poprzez podawanie wyrazów na tę literkę, wyszukiwanie jej w tekście w kartach pracy.
KARTY PRACY
5 latki- nr 43
6 latki- nr 51,53